Wernisaż wystawy „W przestrzeni rzeźby”
W ubiegłą sobotę, 6 listopada br., w naszym muzeum miał miejsce wernisaż wystawy zatytułowanej „W przestrzeni rzeźby”. Nowa ekspozycja czasowa prezentuje w sumie 26 prac – rzeźb i płaskorzeźb – które wyszły spod ręki Jacka Golca, Artura Guzika, Krzysztofa Lisowicza, Tadeusza Masłyka i Mariusza Mogilanego.
Prezentowane dzieła powstały podczas plenerów, które w „Małym skansenie” w Grabownicy Starzeńskiej organizowane były m.in. z inicjatywy Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Grabownica Starzeńska (SnRRWGS).
Po powitaniu gości i przedstawieniu artystów przez dyrektor muzeum Agnieszkę Adamską głos zabrał, Tadeusz Stępień – prezes Zarządu SnRRWGS, a następnie główni bohaterowie, spośród których nieobecny był jedynie Jacek Golec.
Jacek Golec to absolwent Studium Nauczycielskiego i Państwowego Liceum sztuk Plastycznych w Rzeszowie na kierunku snycerstwo (rzeźba w drewnie). W swoim dorobku posiada rzeźby i płaskorzeźby okolicznościowe, kapliczki, meble ogrodowe i altany.
Artur Guzik pochodzi z Krzemiennej. Jest absolwentem Technikum Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w Krośnie. Posiada świadectwo czeladnicze stolarza meblowego oraz ukończony kurs renowacji mebli zabytkowych. Obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą. Sztuką zainteresował się prowadząc własną działalność – renowację mebli zabytkowych. W tym okresie rozpoczęła się jego pasja i zainteresowanie malarstwem olejnym i akrylowym.
Krzysztof Krzesimir Lisowicz z Grabownicy Starzeńskiej. Już w wieku dziecięcym miał szerokie zainteresowania. Pasjonował się m.in. robieniem biżuterii w srebrze. Dużo czasu spędził, kształcąc się w podkrakowskich pracowniach ówczesnej cyganerii artystycznej. Próbował rzeźbić w kamieniu, fascynowały go różne materiały. Interesował się sztuką użytkową oraz malarstwem olejnym. Zamiłowanie do pracy w drewnie najpewniej otrzymał w genach po dziadku, pochodzącym z Ustrzyk. Po przeprowadzce do Grabownicy Starzeńskiej prowadzi firmę zajmująca się m.in. projektowaniem wnętrz, zajmuje się również stolarstwem i ciesielstwem.
Tadeusz Masłyk plastyką zajmuje się od ponad 25 lat. Uprawia rysunek, grafikę, malarstwo sztalugowe i rzeźbę. Debiutował indywidualną wystawą w Domu Kultury „Krakus” w Krakowie w 1982 r. W dorobku ma szereg wystaw indywidualnych i udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych. Brał udział w plenerach plastycznych. Wiele z nich sam inicjował i organizował. Prowadził galerię jednego obrazu. Jest współzałożycielem Grupy Twórczej „iN-Ti”, która skupia plastyków i poetów.
Mariusz Mogilany to artysta-rzeźbiarz, snycerz, konserwator, pozłotnik. Miłośnik natury, żeglarstwa i bieszczadzkich duchów. Członek Bieszczadzkiej Grupy Twórców Kultury. Człowiek wielu talentów. Mieszka i tworzy z Zagórzu.Otwarcie wystawy wzbogaciła także swym występem wszechstronnie uzdolniona Amelia Sowińska.
fot. Renata Suwała